Przedszkole MICHAŁEK ofiarą medialnego ataku
hejterów, piratów i przestępców
Nie pozwólmy krzywdzić dzieci ludziom o zszarganej reputacji!
Przez kilka ostatnich miesięcy cierpliwie znosiliśmy, zupełnie niezrozumiałe dla nas ataki medialne lokalnej „stacji telewizyjnej”, sugerującej jakoby spółka GREEN VETRO, prowadząca między innymi Przedszkole MICHAŁEK w Wałbrzychu, zajmowała się jakąś działalnością nielegalną. Nasze milczenie nie oznaczało jednak bezczynności. Próbowaliśmy zrozumieć, kto i czemu uderza w nas i w naszą ciężką pracę, którą wykonujemy z pełnym zaangażowaniem i poświęceniem. Naszym celem zawsze było zapewnienie dzieciom jak najlepszej opieki i bezpieczeństwa. Ustalenia, które poczyniliśmy zszokowały nas, ale i zmroziły, okazało się bowiem, że padliśmy ofiarą… zresztą – szkoda słów. Przeczytajcie i ocenicie sami.
HEJTERZY
Oczerniające nas materiały początkowo znajdowaliśmy w aż czterech różnych miejscach: w audycjach telewizyjnych nadawanych w wałbrzyskiej sieci kablowej, na stronie internetowej tej telewizji oraz jej kanałach w serwisach YouTube i Facebook. Tyle tylko, że nigdzie nie udało się znaleźć autora tych publikacji, po prostu nikt się pod nimi nie podpisywał. Już to było intrygujące, bo anonimowe obrażanie trudno ocenić inaczej niż prymitywny hejt, nawet jeśli sprawca zadawał sobie wiele trudu, by sprawić wrażenie, że prowadzi rzetelną publicystykę.
PIRACI
Poszliśmy tym tropem – przecież telewizja emitująca program w lokalnej sieci kablowej, zarządzanej przez ogólnopolskiego operatora telekomunikacyjnego, musi podlegać jakimś prawnym uregulowaniom, posiadać koncesję na nadawanie, respektować reguły rynku medialnego. Musi? No niekoniecznie, jak się okazało. Koncesja na nadawanie audycji w Wałbrzychu i w Kamiennej Górze wygasła w listopadzie 2023 roku, a zatem wiele miesięcy temu i… no cóż, kto by się tam przejmował jakimś byle papierem – program nadal „szedł w kabel”, tak jak gdyby nic się nie zmieniło. Jeśli to nie telewizyjne piractwo, to jak inaczej to nazwać?
PRZESTĘPCY
Tylko czemu koncesja wygasła, czemu jej nie przedłużono – co wydaje się formalnością, szczególnie dla nadawcy obecnego na rynku nie od dzisiaj? Formalności bywają jednak uciążliwe, szczególnie gdy o przychylność władz zabiegają… przestępcy karani prawomocnymi wyrokami sądowymi! Kodeks spółek handlowych to ustawa regulująca między innymi działalność osób prawnych, na przykład takich jak spółki nadające program telewizyjny. Prawodawca przepisy ukształtował bezkompromisowo: osoby sądownie karane za określone przestępstwa nie mogą wchodzić w skład zarządu takich podmiotów, a jeśli wchodzą – podlegają z urzędu wykreśleniu przez sąd rejestrowy. Nie piszemy o tym – rzecz jasna – bez powodu, bo takie właśnie nieszczęścia przytrafiły się telewizji, która nas zaatakowała: w styczniu 2020 roku prezes tego nadawcy usłyszała w Sądzie Rejonowym w Świdnicy prawomocny wyrok skazujący za przestępstwo przywłaszczenia cudzej rzeczy (art. 284 §2 kk), co musiało doprowadzić do jej urzędowego wykreślenia z funkcji prezesa spółki. Zdecydowano więc prezesem ustanowić drugiego ze wspólników, ale… no właśnie, znowu pod górkę: sąd rejestrowy odmówił wpisania kandydata do objęcia tego stanowiska, albowiem i on okazał się osobą sądownie karaną – w tym samym Sądzie Rejonowym w Świdnicy, w grudniu 2019 roku, zapadł wobec niego prawomocny wyrok skazujący, tym razem za przestępstwo fałszowania dokumentów (art. 270 §1 kk). Trudno w to uwierzyć, ale z faktami dyskutować nie warto. Co wydarzyło się dalej? NIC! Po prostu nic: spółka nadająca lokalny program telewizyjny przez kilka lat działała bez zarządu! Niewiarygodne, ale to prawda! Dlatego właśnie nie złożono wniosku o przedłużenie koncesji telewizyjnej – zwyczajnie nie miał kto podpisać dokumentów! Cała sytuacja zainteresowała nawet urząd skarbowy, który zmuszony był interweniować, bo taka spółka – widmo, ani nie składała obowiązkowych deklaracji podatkowych, ani podatków nie płaciła… Czy to wszystko zainteresuje także i prokuraturę? To już pytanie nie do nas, chociaż dysponujemy obszerną dokumentacją, którą chętnie udostępnimy – przez te wszystkie lata ktoś podawał się przecież za władze tej spółki, podpisywał umowy, pobierał pieniądze… Śmierdzi? My tego sprzątać nie zamierzamy, ale ktoś chyba powinien.
EPILOG
Koniec. No prawie… Przeglądając ich strony i serwisy jedna rzecz zwróciła naszą zawodową uwagę: bardzo duża reklama innego przedszkola, konkurencyjnego wobec naszego MICHAŁKA! Wyświetlana niemal tuż obok materiału nas atakującego! Poszukaliśmy i w tym kierunku: pierwszy „materiał dziennikarski”, będący w istocie słabo ukrytą promocją tamtego przedszkola, pojawił się jeszcze w listopadzie 2023 roku, potem znaleźliśmy kilka kolejnych: z Mikołaja 2023 roku, czy przedświąteczny z końca marca 2024 roku… dalej już nie szukaliśmy, szkoda naszego czasu. Naszej Szanownej Konkurencji niczego tu absolutnie nie zarzucamy, jesteśmy jak najdalej od jakichkolwiek przypuszczeń czy podejrzeń, przyjmując po prostu, że doszło do jakiegoś fatalnego zbiegu okoliczności. Mamy jednak do Was gorącą prośbę: zdecydowanie powinniście zweryfikować krąg Waszych kontrahentów, bo fetor jaki bije z tamtej strony może być szkodliwy nie tylko dla Was, ale także dla dzieci, które macie pod opieką. Chyba zgodzicie się, że wszyscy razem powinniśmy chronić najmłodszych przed okropnym światem dorosłych, gdzie hejterzy, piraci i przestępcy okazują się czatować tuż obok, udając ludzi poważnych i rzetelnych.
Wszystko, co wyżej opisaliśmy doprowadziło nas do konkluzji, że nie będziemy traktować z przesadną powagą hejterskiego ataku dokonanego na nas przez telewizyjnych piratów i przestępców prawomocnie karanych. Od ludzi z tak fatalną reputacją zamierzamy trzymać się jak najdalej, a zamiast im – nasz czas wolimy poświęcać Waszym dzieciom, które powierzyliście naszej opiece. Jesteśmy przekonani, że zrozumiecie taką naszą postawę.
Dyrektor Niepublicznego Przedszkola Językowego Michałek w Wałbrzychu
P.S.
Celowo nie podajemy żadnych danych pozwalających zidentyfikować tych ludzi i ich działalność, nie chcemy ich tutaj promować. Jeśli ktoś będzie zainteresowany szczegółami, z łatwością – tak jak my – wszystko znajdzie nie tylko w Internecie, ale i w świecie realnym.